czwartek, 18 czerwca 2015

Sleek Au Naturel- Post przeglądowy i recenzja









Hej :)
Przychodzę, dziś do Was z kolejnym postem z serii przeglądowej.  Wybrałam jedną ze słynniejszych palet Sleeka- Au Naturel. Wiem, że wiele osób zastanawia się nad jej zakupem, czy jest warta ceny itp. Mam nadzieję, że rozwieję wszystkie wątpliwości.



Po 1. Opakowanie: Standardowo dla Sleeka, cienie zamknięte są w solidnej plastikowej paletce. Jest ona matowa, przez co łatwo się "palcuje". Z usunięciem śladów po palcach jest ciężko.  Porządne zamknięcie uniemożliwia otworzenie się palety w transporcie. Cienie są zatem bezpieczne. Dodatkowo w opakowaniu znajduje się duże lusterko, które ułatwi nam malowanie się np na wyjazdach, gdy takowych ze sobą nie wozimy.

Po 2. kolory.  W palecie umieszczono 12 cieni. Znajdują się tu cienie matowe, satynowe i brokatowo-perłowe.  Sleek w palecie Au Naturel oferuje  cienie w naturalnych/nudziakowych  barwach < jak sama nazwa wskazuje>.  Cienie nadają się do makijażu dziennego jak i wieczorowego.  Znajdziemy tutaj zarówno cień biały jak i czarny. 

Po 3. Jakość i trwałość.Jakościowo paleta jest ok. Ciemne cienie są dobrze napigmentowane. Niestety te jaśniutkie  są praktycznie niewidoczne.Warto stosować bazę, bo podbije ona kolory.Jakość... cóż... nie jestem najbardziej odpowiednią osoba do wypowiadania się na ten temat, gdyż zawsze stosuję bazę pod cienie.  Wzmacnia kolor i utrwala makijaż, Cienie dobrze się rozcierają. Nie rolują się, jednak przy aplikacji ciemniejsze kolory osypują się nieco.

Po4. Dostępność i cena. Sleek jest dostępny w internetowych drogeriach za ok. 40zł. Znaleźć można go również w mniejszych stacjonarnych drogeriach jak np. Jasmin. Cena jest ciut wyższa, ale można tam przyjrzeć się kolorom z bliska.

Po5. Moja opinia. Sądzę, że cienie nie są warte swojej ceny. Niestety... Jakość jasnych cieni wpływa niekorzystnie na całościową ocenę. Myślę, że w granicach 40zł można dorwać lepszej jakości palety, czy też same pojedyńcze. Jest ona dobra dla osób, które zaczynają przygodę z makijażem lub chcą wykonać delikatny makijaż do szkoły. Jeśli zastanawiacie się nad jej kupnem to stanowczo odradzam. 
Moja ocena: 4/10

A teraz czas na kolorki :)
Dodam, że zdjęcia robione są w różnych ujęciach i przy różnym natężeniu światła dla oddania barw.





Od lewej: Nougat, Nubuck,Cappuccino
Od lewej: Honeycomb, Toast, Taupe
Od góry: Conker, Moss,Bark
Od góry: Mineral Earth, Regal,Noir








A Wy co sądzicie o tej palecie? Kusi Was? Posiadacie ją?
Jak podoba się Wam seria przeglądowa?

PS: Jaki wygląd recenzji  i postów przeglądowych wolicie? Teks a potem zdjęcia czy formę mieszana: tekst, zdjęcia, tekst, zdjęcia itd.?

14 komentarzy:

  1. mnie bardziej kusi oh so special niż ta ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupowałam obie razem ale stanowczo lepsza jest OSS :)

      Usuń
  2. uwielbiam takie odcienie! Wszelkie brący i beże! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne cienie! :)
    Uwielbiam takie kolorki!
    http://everything-by-me.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. ta ma super kolorki, idealne na dzień, ale ja skusiłam się rok temu na oh so special i ją lubię nawet

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrego wyboru dokonałaś :) Są lepsze nudziakowe palety :)

      Usuń
  5. Pewnie, że kusi. Świetne odcienie

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam ją, ale rzadko używam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię te palety, choć ostatnio moimi ulubieńcami w tej kategorii są palety z W7.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam jeszcze żadnej palety z W7 chociaż kuszą :(

      Usuń