piątek, 26 czerwca 2015

Moja kosmetyczka w bagażu podręcznym

Hej :)
Podróżowanie napawa nas wszystkich wieloma emocjami. Staramy się wszystko  co potrzebne zapakować.  Stresujemy się podróżą czy pakowaniem. Dla wielu osób latanie samolotem jest szczególnie stresującą formą podróży. Wymaga ona od nas  przestrzegania pewnym zasad.
Każda linia określa wymiary  i wagę bagażu rejestrowanego oraz podręcznego. Na dodatek przewożenie płynów w bagażu podręcznym jest również regulowane pewnymi zasadami. Jesteście ciekawe jak wygląda moja kosmetyczka w bagażu podręcznym? Zapraszam dalej.


Może najpierw o wymogach podczas odprawy. Linie lotnicze pozwalają na przewóz płynów w pojemnościach do 100ml. Jeśli mamy np jakiś żel w butelce o pojemności 150ml, a dana butelka jest do połowy pełna to niestety taki, żel nie przejdzie i będziecie zmuszeni go wyrzucić. Kolejnym wymogiem jest trzymanie płynów w przezroczystej kosmetyczce zamykanej na suwak wielokrotnego użytku. Bardzo ważne jest by ta kosmetyczka się zamknęła, inaczej będziemy zmuszone pozbyć się któregoś z kosmetyków.  Kosmetyczkę taką jak na zdjęciu znajdziemy w Rossmannie za 2zł.

Muszę przyznać, że zawartość mojej kosmetyczki w bagażu podręcznym nie jest jakoś szczególna. Wrzuciłam tutaj to co potrzebuję, Nie maluję się do samolotu, dlatego też nie znajdziemy tutaj nic szczególnego.


Po pierwsze gumki i wsuwki do włosów. Tego chyba nie trzeba tłumaczyć.


Dalej żel antybakteryjny Carex i dezodorant Cleanic Deo Soft. Żel przydaję się by odświeżyć dłonie gdy nie mamy dostępu do wody, a dezodorant w chusteczkach jest idealnym rozwiązaniem do samolotu. Dzięki niemu nie musimy brać tradycyjnego dezodorantu w spray.


Biorę ze sobą również perfumy z Pumy.Pojemność 30ml jest przyjazna podróżowaniu.
Dodatkowo nić dentystyczna jest obowiązkowym elementem mojej kosmetyczki. Nigdy nie wiemy co nam się podczas jedzenia przytrafi, dlatego warto ją mieć.

I na koniec balsam do ust Eos i pomadka z Essence. Eosa biorę by nawilżyć sobie usta podczas podroży, a pomadkę na wypadek, że zachce mi się jej użyć
Oczywiście dodatkowo  wrzucę do kosmetyczki jakieś rzeczy higieniczne.

Co Wy co zabieracie ze sobą  w kosmetyczce w bagażu podróżnym?

6 komentarzy:

  1. Pierwszy raz (i od razu sama) leciałam samolotem 2 dni po wprowadzeniu obostrzeń dot. bagazu podręczengo. Dzwoniłam na Balice i nikt nic dokładnie wie wiedział o płynach, torebkach itp. Nic dziwnego, że prawie cały dzień przed wylotem spędziłam w WC :p

    OdpowiedzUsuń
  2. leciałam samolotem dwa razy, ale chyba nie miałam kosmetyczki w podręcznym.. za to zapomniałam wyjąć picia i myślałam już, że mnie biorą za terrorystę hah :D

    OdpowiedzUsuń
  3. pomadki z essence też wielbiłam;D nie latałam nigdy samolotem..

    OdpowiedzUsuń
  4. takie kosmetyczne minimum :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Żel antybakteryjny też mam zawsze w torebce:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Te rzeczy są niezbędne! :)
    Ja też mam podobną kosmetyczkę! :D
    https://everything-by-me.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń