Dziś spis na szybko. Jakiś czas temu znalazłam na jednym z blogów notkę o możliwości otrzymania darmowej próbki zapachu od YSL- Black Opium. Firma (koncern L'oreal) przewidziała 1000 próbek. Oby otrzymać jedną z nich wystarczyło podać dane do wysyłki.
Stwierdziłam: A co mi tam, spróbuje. Wypełniłam okienka, kliknęłam przycisk "Wyślij" i zapomniałam o sprawie- było to z tydzień temu. Tymczasem przychodzi piątek, gotuję sobie grzecznie obiad, a tu puka listonosz i podaje mi czarną kopertę. No nie powiem, ucieszyłam się bo wątpiłam, że załapie się do tego tysiąca. Ale udało się. Czarna buteleczka czeka już na testowanie. Szkoda, że opakowanie pozwala tylko na jednorazowe użycie, bo nie mamy jak ograniczyć kontaktu perfum z powietrzem po otwarciu. Jeszcze ich nie testowałam, ale jak tylko zastosuję nowy zapach to dam Wam znać co o nim sądzę. A oto kilka zdjęć wyżej wspomnianego cudeńka.
Jesteście ciekawe mojej opinii? A może również załapałyście się na próbki?
Zapraszam do komentowania i obserwowania.
Sylwia
nie znam niestety :)
OdpowiedzUsuńJest to nowość, więc myślę, że niedługo pojawi się na sklepowych półkach :)
UsuńOstatnio lubuję się w ciężkich zapachach :)
OdpowiedzUsuńJa za to uwielbiam słodkie <3
Usuńjestem ciekawa, daj znać jak pachnie :)
OdpowiedzUsuńDam dam :D Przetestuję go jednak jutro. Bałam się na większa imprezę, bo nie wiem czy mi zapach podejdzie :)
UsuńOH AH, piękny jest ten zapach, choruję na niego odkąd pojawił się w perfumeriach :P
OdpowiedzUsuńWłaśnie jest w trakcie testowania :) Zapach dość ładny, ale cena w douglasie powala ;p 90 ml ponad 550zł ;p
UsuńCiekawi mnie ten zapach :)
OdpowiedzUsuńWyczekuj posta :) Zapach jest właśnie testowany :)
UsuńKupiłam, strasznie nietrwały, masakra po prostu, poleciał na allegro
OdpowiedzUsuńNaprawdę? :O Może to zależy od skóry. U mnie się trzymał ponad 12h :) Im dłużej siedział na skórze tym zapach stawał się słodszy :)
Usuń