sobota, 11 lipca 2015

Kolorówka w podróży

Hej :)
Od zarania dziejów kobiety się malują, Również na wakacjach spotykam się z ostrymi makijażami. Podczas swoich wczasów stawiam raczej na minimalizm. Stąd też tak ubogi (jak dla mnie) stan mojej kosmetyczki kolorówkowej.
No to zaczynajmy.

Tak oto prezentuje się moja kosmetyczka. Dostałam ją na urodziny w tamtym roku, więc niestety nie powiem Wam gdzie taką lub podobną możecie dorwać. Ciekawe jej zawartości?


Na pierwszy ogień lecą kosmetyki do twarzy. Musiał się znaleźć tutaj mój ulubieniec z Rimmela Stay Matte w kolorze transparentnym.  Dodatkowo aż trzy korektory. Pomyślicie sobie: Stawia na minimalizm a tu aż trzy korektory. W sumie macie rację. Korektor z Maybelline biorę z myślą aplikacji pod oczy. Została go już końcówka, więc raczej nie wróci już do Polski. Korektor Catrice biorę na wypadek jakichś nieprzyjaciół. Kolor jest dobry na teraz, ale wiadomo słońce, plaża... Opalę się dlatego tez biorę korektor z Essence. Nie ma go tam dużo, także wiele nie waży.


Dalej oczy. Biorę tusz z Bourjois Twist up the volume, bo spisuje się u mnie świetnie. Dodatkowo wodoodporny tusz z  Maybelline. Powiem Wam, ze daje radę. Znalazł się również na zdjęciu żel do brwi i rzęs. Stwierdziłam, że nie biorę żadnych cieni do brwi czy innych mazideł i taki oto żel mi wystarczy.


Kolejnymi rzeczami jest paleta  duo cieni z Bell oraz Sleek Oh co special. Recenzja i przegląd kolorów znajduje się tutaj: Kilk.


Usta i "naoczna" zguba. Nie wyobrażam sobie makijażu oka bez bazy z Elfa, dlatego i ona zagościła w mojej kosmetyczce. Z produktów do ust wrzuciłam śliczną szminkę z Maxfactora- 827 Bewitching coral oraz pomadkę z Bourjois- 01 Red Sunrise. Wrzucę chyba jeszcze lakier do ust z Rimmela Apocalips w kolorze 102 Nova.


Makijaż bez pędzli jak dla mnie nie istnieje. Biorę ze sobą kilka pędzelków z Essence, Hakuro, i z Elfa.


I na koniec perfumy, które również lądują w kolorówkowej kosmetyczce. Zabieram ze sobą Moje ukochane szkiełko Katy Perry Killer Queen oraz perfumy  Amor amor.

No to tyle z mojej kolorówki. Jak wygląda wasza wakacyjna kosmetyczka z produktami do makijażu twarzy ?



1 komentarz:

  1. Ja jeszcze się nie maluję, więc w mojej kosmetyczce nie ma kosmetyków do makijażu! :)
    Twoja wygląda całkiem fajnie :)
    http://everything-by-me.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń